Odnosząc się do zmian w opiece długoterminowej w ciągu ostatnich 12 miesięcy, prof. Piotr Błędowski, dyrektor Instytutu Gospodarstwa Społecznego Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie podkreślił, że w tym czasie zwiększyła się jedynie liczba zapowiedzi nowych świadczeń finansowych. Nie podjęto natomiast żadnych konkretnych kroków w kierunku poprawy dostępności i deinstytucjonalizacji usług opiekuńczych.
O tym, jak bardzo opieka domowa jest w Polsce niedofinansowana, wiedzą bardzo dobrze m.in. członkowie Ogólnopolskiego Związku Świadczeniodawców Wentylacji Mechanicznej, którzy od lat nie mogą uzyskać od Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) zwiększenia limitów świadczeń i zwrotu pieniędzy za tzw. nadwykonania.
Robert Suchanke, prezes Ogólnopolskiego Związku Świadczeniodawców Wentylacji Mechanicznej, uważa, że pieniądze na długoterminową opiekę domową są w systemie, ale często są wydawane nieracjonalnie. - Od wielu lat spotykam się z ministrami, ale zawsze są jakieś ważniejsze sprawy i pożary do ugaszenia. Dla mnie rozwiązaniem tego problemy jest opracowanie ścieżki pacjenta i dostosowanie do tego procedur i płatności. Bez tego nie ruszymy. Będziemy się spotykać, narzekać, wylewać żale, ale nic to nie zmieni - powiedział. Jako przykład wskazał wypracowany w ramach Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT), przez środowiska różnych interesariuszy, model kompleksowej opieki nad pacjentem z niewydolnością oddechową. Dokument trafił do Ministra Zdrowia w marcu tego roku i tam utknął do dzisiaj.
Źródło: niesamodzielnym.pl