AKTUALNOŚCI


Nierówności w dostępie pacjentów do domowej wentylacji mechanicznej

23 sierpnia 2016

Ogólnopolski Związek Świadczeniodawców Wentylacji Mechanicznej alarmuje – system finansowania domowej wentylacji mechanicznej jest niewydolny, zwiększa się liczba pacjentów leczonych w ramach tzw. nadlimitów, za które NFZ w niektórych województwach proponuje jedynie częściową refundację.

Wentylacja mechaniczna to sposób zastępowania lub wspomagania oddechu u chorych, którzy tego wymagają. Jest procedurą ratującą życie, stosowaną w przypadku osób po wypadkach komunikacyjnych,
z zanikiem mięśni, stwardnieniem rozsianym, POChP, deformacjami klatki piersiowej czy ciężkimi wadami genetycznymi. Polega na umożliwieniu pacjentom z niewydolnością oddechową swobodnego oddychania, dzięki odpowiedniej aparaturze medycznej.

Kilkanaście lat temu wszyscy pacjenci z niewydolnością oddechową byli przykuci do łóżek szpitalnych – mówi Katarzyna Baj, dyrektor biura zarządu Ogólnopolskiego Związku Świadczeniodawców Wentylacji Mechanicznej. – Dziś, dzięki rozwojowi technologii, mogą korzystać z respiratora w warunkach domowych. Zajmują się tym specjalistyczne ośrodki zrzeszone w OZŚWM. Procedura jest finansowana z budżetu NFZ. Fundusz nie tylko nie chce płacić za świadczenie, ale nakłada kolejne limity, co generuje nadwykonania, a leczenie pacjentów, którzy nie mieszczą się w limitach, kredytują członkowie naszego związku.

Problem powtarza się co roku. Pacjentów, którzy powinni być objęci świadczeniem przybywa, a limity ciągle są takie same. Świadczeniodawcy nie chcą odsyłać pacjentów z kwitkiem, więc finansują procedury z własnych środków licząc na to, ze NFZ im je zrefunduje. Fundusz jednak nie spieszy się ze zwrotem kosztów. Dlatego tylko w okresie styczeń–maj 2016 roku liczba pacjentów niesfinansowanych wyniosła 640.

Raport obnaża nierówności w traktowaniu pacjentów

Z szacunkowych danych Związku wynika, że liczba osób korzystających ze świadczenia w ramach zespołu długoterminowej opieki dla pacjentów wentylowanych mechanicznie w domu, wynosi obecnie ok. 3 tys., ale może wzrosnąć nawet do 8 tys. OZŚWM opublikował niedawno raport, z którego wynika, że w ciągu ostatnich lat w resorcie zdrowia dochodziło do licznych zaniedbań i błędnie ustalanych priorytetów, mających swoje odzwierciedlenie w kolejnych rozporządzeniach Ministra Zdrowia, co doprowadziło do nagromadzenia nadwykonań w ośrodkach świadczących domową wentylację mechaniczną oraz do ograniczenia dostępu chorych do opieki. Konsekwencją tych zmian było nie tylko ryzyko pogorszenia stanu zdrowia pacjenta, ale również bezzasadne wydawanie środków z budżetu państwa. Rozporządzenie sprawiło ponadto, iż zabrakło odpowiedniej pomocy lekarskiej we wczesnym stadium choroby, gdy dobra rehabilitacja i opieka pielęgniarska jest szczególnie ważna. Jest to sprzeczne z osiągnięciami medycyny i ze standardami obowiązującymi w rozwiniętym świecie.

W roku 2016 pacjentów niesfinansowanych jest już dwa razy tyle, ile było na koniec grudnia 2015, a mamy dopiero sierpień. Wielokrotnie zwracaliśmy się do prezesa NFZ i Ministerstwa Zdrowia z apelem o zwiększenie kontraktów. Na bieżąco informowaliśmy też o ilości nadwykonań w poszczególnych województwach. Nikt nie chciał z nami rozmawiać! Urzędnicy nadal nie uwzględniali rosnących kosztów wentylacji w swoich planach, zrzeszonym u nas placówkom, które zapewniały opiekę domową pacjentom, NFZ narzucał limity kończące się w połowie roku, a za świadczenia ponadlimitowe płacił z dużym opóźnieniem i w niepełnej wysokości. – mówi Katarzyna Baj.

Niemoralna propozycja

Raport OZŚWM wskazuje także, że sytuacja z unikaniem przez Fundusz płacenia za ponadlimitowych pacjentów powtarza się co roku. Wojewódzkie NFZ, nie zważając na dotychczasowe nadwykonania, po raz kolejny ustalają limity na zbyt niskim poziomie. A świadczeniobiorcom proponują jedynie częściowy zwrot kosztów! Za 2015 rok NFZ zaproponował ugody na poziomie 40 proc. (małopolskie) czy 80 proc. (lubelskie). Sytuacja powtórzyła się w roku 2016.

– To niedorzeczne – oburza się Katarzyna Baj. – Nie można dzielić pacjentów na lepszych i gorszych. W innych województwach,  opolskim czy pomorskim, NFZ zwraca całość kosztów świadczenia, w innych nie oddaje nawet połowy! Jeśli NFZ ograniczy pacjentom dostęp do wentylacji w warunkach domowych, trafią oni na oddziały intensywnej terapii, gdzie koszt pobytu jest dziesięciokrotnie wyższy.  – wylicza Katarzyna Baj. 

Przykłady innych krajów UE wskazują, iż większość z nich postawiła na opiekę pozaszpitalną, by zmniejszać koszty hospitalizacji. Polska dotychczas podążała w przeciwnym kierunku, co doprowadziło do tego, że niemal połowę publicznych środków przeznaczonych na ochronę zdrowia wydaje się na leczenie szpitalne. Niestety, mimo że domowa opieka nad pacjentami wentylowanymi mechanicznie jest o wiele tańsza niż hospitalizacja, polski płatnik tego nie dostrzega i odmawia pełnej zapłaty za świadczenia ponadlimitowe.

Powrót

Lista świadczeniodawców


LICZNIK PACJENTÓW
NIESFINANSOWANYCH
W 2020 R.
0
0
0
0
0
LICZNIK PACJENTÓW
NIESFINANSOWANYCH
W 2019 R.
0
3
9
2
4